Witam
Posiadam: Mangos 5201 & UDB rev.0.9.1 (338) & ScriptDev2 rev.250
Oprócz tego jest Xampp i wszystko jest na serwerze dedykowanym z Win 2003 Basic z OVH.PL.
Mangos śmiga aż miło ... problem jest w tym że po paru godzinach (od 2 do 3 godzin) cały komputer się zawiesza i muszę wykonać zdalny reboot. Po restarcie uruchamia się system operacyjny i przy uruchomieniu zdalnego pulpitu Windows pyta się co było przyczyną błędu.
W systemowym Podglądzie Zdarzeń nie ma żadnych informacji o tym co spowodowało pad systemu, platforma sprzętowa została sprawdzona przez techników OVH i jest 100% sprawna.
Kompletnie nie mogę połapać gdzie trwi błąd ... może przejdziemy na Linuxa i Mangosa
Ciężki przypadek, to że mangos się crashuje to akurat normalne ale że z całym systemem to już gorzej. Czy wcześniej też tak się działo (mam na myśli starsze rev. mangosa) ? Możliwe że problem leży właśnie w plikach binarnych. Co do serwerów na linuksie to raczej bardziej bym je polecał (oczywiście to już kwestia gustu).
Wlasnie wczesniej był na domowym kompie z Neostradą - po prostu nie licząc lagów - było super...
A teraz tylko coraz gorzej... Na początku serwer padal rzadziej co (od 8 do 18 godzin)...
z domowego na dedyk przenieslismy tylko bazy accounts i characters, no i pliki map i vmap. Reszta była ściągana z neta via zdalny pulpit
Postanowilem zmienic adres serwera w no-ip na nieistniejący (żeby gracze nie mogli się wbić na razie) i odpaliłem Mangosa bez graczy - zobaczę może to wina binarek ... ciekawe ile wytrzyma ...
Tzn, sam działający serwer nie koniecznie musi sie "wykrzaczyć" gdyż nie jest praktycznie obciążony. Sprawdź logi, jaka ostatnia akcja serwera była przed zawieszeniem systemu.
PS pomocną rzeczą aby odciążyć lekko system, jest ustawienie na dedyku większego pliku stronnicowania (windows).
Był tylko jeden error z winy tylko Mangosa (logi Mangosa), a w systemowym Podglądzie Zdarzeń nie ma errorów... są tylko warningi że włączono komputer po restarcie...
A czasem Mangos nie gryzie z systemowym firewallem Windy 2003 ??
Bez bicia ^^ :P przyznaje się że nie wiem :) Mangosa stawiałem na WinXP z wyłączonym systemowym firewallem i zainstalowanym swoim (kerio) oraz (częściej) na Linuksie. Co do Win2003 trudno mi jest cokolwiek powiedzieć, zresztą systemowy firewall jest raczej słabą zaporą na serwer. Takie jest przynajmniej moje zdanie.
coś mi się zdaje że mój operator pada dziś ofiarą ataków hakerskich ...
a jakie są różnice między pracą mangosa na windzie i na Linuxie ?? szcegolny nacisk kładę na update i poprawki ...
Update i poprawki to pikuś, ja zazwyczaj robię to za pomocą konsoli, inni pomagają sobie np phpmyadmin. Jeśli chodzi o samą pracę to działa wydajniej jeśli chodzi o sam sprzęt, a i z mangosa czasem da się wycisnąć odrobinę więcej.